Pierwszą, a zarazem jedną z ważniejszych różnic dla wielu użytkowników jest konstrukcja obu dronów. Zarówno nowy DJI Mini 3 Pro jak i DJI Air 2S posiadają składaną konstrukcję, w której możemy w wygodny sposób złożyć wszystkie ramiona drona oraz śmigła, tak aby zajmowały jak najmniej miejsca w podróży oraz podczas zwykłego przechowywania w domu. Sposób podłączania akumulatora lekko się różni - w DJI Air 2S mamy stare rozwiązanie polegające na wpinaniu akumulatora od górnej części drona. DJI Mini 3 Pro posiada sposób znany już z najnowszego DJI Mavic 3, w którym akumulator wsuwa się od tyłu do wnętrza drona. Taki sposób podłączenia akumulatora z pewnością lepiej zabezpieczy go przed warunkami atmosferycznymi oraz możliwością jego wypadnięcia podczas ewentualnego uderzenia o przeszkodę. Pamiętajmy, że dopóki dron ma źródło zasilania, widzimy w aplikacji gdzie się aktualnie znajduję. Jeśli po rozbiciu bateria wypadnie, zobaczymy tylko ostatnią znaną lokalizację drona. Wejście na kartę pamięci oraz USB-C w DJI Mini 3 Pro są umieszczone na zewnątrz drona, w jego tylnej części, przez co są niestety narażone na ewentualne zabrudzenie. W DJI Air 2S oba porty są pod gumowymi zaślepkami, które skutecznie osłaniają je przed niepożądanymi zewnętrznymi czynnikami.

Oba drony są bliźniaczo podobne. Są małych, kompaktowych rozmiarów, ważą poniżej 250g oraz mają składane ramiona, dzięki czemu w bardzo łatwy sposób można je zapakować do podróży. Autel EVO Nano+ posiada kilka wariantów kolorystycznych - biały, szary, czerwony i pomarańczowy. Jest to ciekawe rozwiązanie dla osób lubiących wybór nawet tak najprostszych elementów. W zależności od potrzeby możemy wybrać szarego lub białego drona, który będzie praktycznie niewidoczny na tle nieba, lub wręcz przeciwnie, możemy wybrać czerwony lub pomarańczowy, aby jaskrawy kolor wyróżniał się na tle nieba, a co za tym idzie aby łatwiej było znaleźć drona w powietrzu. W przypadku DJI Mini 3 Pro, mamy do dyspozycji tylko jeden, standardowy kolor - szary. Można powiedzieć, że jest to znak rozpoznawczy dronów DJI. Szary kolor z pewnością przyda się osobom, które nie chcą się rzucać w oczy podczas swoich nagrań. Często możemy się spotkać z osobami postronnymi, które zadając wiele pytań na temat drona, przeszkadzają podczas lotu. W przypadku DJI Mini 3 Pro może to być zredukowane. Zarówno nowy DJI Mini 3 Pro jak i Autel EVO Nano+ posiadają składane ramiona, na końcu których umieszczone są silniki. Jest to już długo używana, sprawdzona metoda konstrukcji kompaktowych dronów, które można wygodnie transportować. Dodatkowo takie konstrukcje są łatwiejsze w naprawie niż przykładowo DJI Phantom 4, który wszystkie ramiona miał w postaci jednego elementu, przez co przy uszkodzeniu jednego, musieliśmy wymienić praktycznie całą górną oraz dolną obudowę. W przypadku porównywanych w tym blogu dronów, jeśli w którymkolwiek zostanie uszkodzone ramię, można to w bardzo prosty sposób wymienić, redukując jednocześnie koszt naprawy. Omawiane drony posiadają czujniki wykrywające przeszkody. Czujniki w DJI Mini 3 Pro umieszczone są w przedniej części drona. Jest to jeden moduł, w którym są czujniki zarówno wykrywające przeszkody z przodu jak i te z tyłu. Dzięki temu producent mógł zaoszczędzić sporo wagi, którą mógł wykorzystać przykładowo w kamerze. W Autel EVO Nano+ czujniki zostały umieszczone podobnie jak w większych dronach - para z przodu oraz druga para z tyłu drona. Czy ma to wpływ na jakość wykrywania przeszkód? Ciężko stwierdzić, ponieważ oba drony robią to zaskakująco dobrze. Czy lepiej wygląda? Możliwe, w tym przypadku to kwestia gustu, lecz mi osobiście podoba się opcja z Autela. Ponadto oba drony posiadają jeszcze dolne czujniki, które wykrywają przeszkody podczas lądowania. W tylnej części obu dronów znajdziemy miejsce na akumulator, który jest wsuwany do wnętrza drona, oraz porty USB-C do ładowania i wejście na kartę pamięci. To co mi się bardziej podoba w Mini 3 Pro to lepsze umiejscowienie diod wskazujących poziom naładowania drona - są umieszczone na górnej obudowie, dzięki czemu niezależnie w którym kierunku ustawimy drona, widzimy jaki poziom naładowania ma (np. podczas ładowania). Autel EVO Nano+ diody te ma z tyłu, na baterii przez co musimy w odpowiednim kierunku obrócić drona aby widzieć czy się już naładował. To co bardzo rzuca się w oczy to wysokość umieszczonych silników oraz gimbala w DJI Mini 3 Pro. Są znacznie wyżej niż w Autelu, dzięki czemu dużo łatwiej jest tym dronem wystartować z cięższych miejsc takich jak trawnik czy inna nierówna powierzchnia. EVO Nano+ ma na tyle nisko zawieszony gimbal, że przy wszelkiego rodzaju próbie startu z trawy, może to się zakończyć zablokowaniem go źdźbłem trawy. W DJI Mini 3 Pro z racji tego, że jest dużo większa odległość kamery od podłoża, to ryzyko zostało znacząco zmniejszone.