Włodek Małkowski Fiku miku, witam wszystkich niewolników Spokojnie, przecież to 21 wiek a więc o żadnych gułagach nie ma mowy. Nie, nie! Spotkamy się na przymusowej re-radykalizacji w Wesołym Miasteczku. Pół roku w jaskini strachu potem w gabine

Włodek Małkowski Dowiedziałem się przed chwilą od znamienitych naukowców z facebooka, że Ziemia nie jest kulą, lecz struną, a to całkiem możliwe, bo mi od zawsze we łbie brzęczy. Ostatnio na skutek czyszczenia uszu, pewnej nocy, gdy zasnąłem, pr

Włodek Małkowski Minął już ten dzień, więc w końcu przy kawie słucham hymnu Czajkowskiego i Rachmaninowa. Ten jest akurat o cherubinie. Nie twierdzę, że jestem szczęśliwy, ale na swój sposób jednak wdzięczny. A więc jednak dba o mnie ta sztuczna

Włodek Małkowski No wreszcie zaczyna świtać! Całą noc czekałem jak zaświta, aby móc przez deszcz iść po chleb. A jak wrócę to puszczę sobie muzykę i zanucę. I nikomu nie otwieram. O nie, już tej wariatki tu nie wpuszczę. Jak jej się nasłucham, t

Włodek Małkowski Wszystko będzie dobrze jeszcze tyko wielu ucieknie z kraju za chlebem porozpadają się rodziny wielu starszych ludzi umrze przedwcześnie ale też i dzieci poumierają przybędzie bezdomnych głodnych bezrobotnych nieletnich prostytut

Włodek Małkowski Rys. Saul Steinberg - Panie kochany myszy grasują! - A gdzie koty - Jakie koty Nie ma już kotów. Kiedyś to były koty, myszkę upolował i nawet domu przypilnował. - Tak prawda. Teraz to koty na psy zeszły - Na psy powiadasz pan

Włodek Małkowski Rys. Max Ernst Trochę się jakby przejaśniło, więc wyszedłem na spacer, aby pogody przypilnować. Okazać jej swoje zainteresowanie, bo te deszcze powodują u mnie coś gorszego niż migrena. I chyba nie ma na to lekarstwa. A truć się

Włodek Małkowski zakrzywienia nie widziałem na płaskim jadłem na płaskim spałem z płaskiego stołu wódkę piłem na płaskim czule się kochałem na płaskim tańce i podskoki na murze płaskim o okrągłej dziurze i nawet gdy na górze to płaskie jej podnó

Włodek Małkowski A było to w czasach, gdy ludzie upadli w przerażenie przed tymi, którzy nakazali im twarze maskami zasłaniać tak, aby zatracili umiejętność postrzegana dźwięku prawdy i nie byli już zdolni rozpoznać kłamcy! Ujrzałem ją w tramwaj

Włodek Małkowski Rene Magritte Zaparzyłem nocną kawę i przy muzyce czekam tej chwili, kiedy rozpocznę rozmyślania o Matuzelemie, ale nic mi się jawi. Jak to rozumieć Co zrobić, aby rozmyślania mogły ruszyć, niekoniecznie od razu jak koń z kopyt