- Na ostatnim Graniu na Arenie mieliśmy okazję ograć przedpremierowo At the Office wydawnictwa Trefl Nazwisko pudełku Reiner Kniznia to już swojego rodzaju znak jakości Nie

Na FB znajdziecie nas pod @superboardgame Oprócz recenzji, opisujemy także nasze relacje i zdjęcia ze spotkań, konwentów i imprez związanych z planszówkami. Jeśli podobają się Wam nasze materiały, powiedzcie nam to łapką lub komentarzem na blogu

Jesteśmy parą, którą połączyła miłość do gier planszowych. Każde z nas zaczęło swoją przygodę z grami osobno, by potem się odnaleźć w CK Karolinka w Radzionkowie. Marta Ta bardziej humanistyczna połowa. Pomimo stereotypowej opinii, lubi zagrać w

Na ostatnim Graniu na Arenie mieliśmy okazję ograć przedpremierowo At the Office wydawnictwa Trefl. Nazwisko na pudełku - Reiner Kniznia - to już swojego rodzaju znak jakości. Nie zawsze trafi się coś wybitnego, ale jeszcze nie zdarzyło się, bym

Są gry, które nierozerwalnie kojarzą się z dzieciństwem. W moim przypadku jest to Ramzes II od wydawnictwa Ravensburger. Swój egzemplarz dostałem w 1998 roku, nie pamiętam z jakiej okazji. Jako dzieciak uwielbiałem ją, ale pewnego dnia nastała c

Kickstarter to w sumie forma samoobdarowywania. Opłacasz coś rok wstecz i potem zapominasz aż do momentu, gdy kurier przywiezie wielką paczkę wypchaną po brzegi dobrociami. Tak było w przypadku KSów od Alleycat Games, które z wiadomych powodów g

Tetrisa nie trzeba chyba nikomu przestawiać. Osobiście pierwszy raz zagrałem w niego na swoim pierwszym żółtym Gameboy Pocket, do którego dostałem także kartridż z ową grą. Prawie każdy wtedy układał te spadające klocki nucąc Korobeiniki pod nos

Allegro i inne e-bazarki to kopalnia starych modeli. Regularnie przeczesuję oferty w poszukiwaniu interesujących sztuk. Tym razem trafiłem na starego Mistrza Arsenału z trzeciej edycji. Ze względu na kiepskie malowanie, model nie był szczególnie

Szperaki maja to do siebie, że są nieprzewidywalne. Raz wychodzi się z naprawdę dobrymi zdobyczami za bezcen, innym razem wraca się z pustymi rękami. Podczas jednego z wypadów udało nam się zdobyć Battleship (u nas zwane popularnie Statki) od MB

Przy dwójce dzieci niestety czasu na rozłożenie jakiejś większej gry praktycznie nie ma. W poszukiwaniu czegoś mniejszego do rozegrania na szybko, trafiliśmy na Criss Cross od Egmont. Nie ma co ukrywać, imię autora umieszczone na froncie było gł