We Wrocławiu służby rozłożyły worki z piaskiem, by zabezpieczyć się przed możliwymi skutkami obfitych opadów deszczu. To nie jedyne działania podjęte przez władze miasta. W związku z zagrożeniem powodziowym

Wrocław czeka na wielką wodę. Przed najgorszym miasto może jednak ochronić system polderów zbudowanych przed wiekami przez zakon Cystersów. Niedawno odnowiły go

We Wrocławiu służby rozkładają worki z piaskiem, by zabezpieczyć się przed możliwymi skutkami obfitych opadów deszczu. W weekend ma spaść ponad 300 litrów na metr kwadratowy. - Powodzi nikt się raczej nie

Wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz zapewnił w piątek, że zbiorniki retencyjne są przygotowane na przyjęcie wody i nie należy się obawiać powtórki tzw. powodzi tysiąclecia z 1997 roku we Wrocławiu. 'Obawiać się trzeba górskich rzek położonych powyżej zbiorników' - dodał.

- Miejsc zagrożenia powodziowego jest we Wrocławiu co najmniej kilkanaście. Przy natężeniu opadów 350-380 l/m2, nie ma systemów kanalizacyjnych, które by to udźwignęły - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską

Jak dobrze znasz Wrocław? Sprawdź swoją wiedzę o tym pięknym mieście Przygotowaliśmy quiz z 10 pytaniami, które dotyczą historii, zabytków i ciekawostek związanych ze stolicą Dolnego Śląska. Zmierz się z naszym testem i przekonaj się, czy Wrocław nie ma przed Tobą tajemnic

We Wrocławiu wszystkie służby postawione są w stan najwyższej gotowości. Trwają intensywne prace, które mają uratować miasto przed zalaniem. - Od teraz pracujemy w trybie 24 godzinnym - mówi WP Agata Dzikowska

Niż znad południa przyniesie do Polski potężne ulewy. IMGW już wydało alerty trzeciego stopnia m.in. dla województwa dolnośląskiego. Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk zwołał sztab kryzysowy i odwołał wszystkie

Betard Sparta Wrocław informuje o osiągnięciu porozumienia z Maciejem Janowskim. W ciągu kilku dni obie strony przeszły drogę z piekła do nieba. Jeszcze nie tak

W najbliższych dniach nad Polską przejść mają niezwykle intensywne opady deszczu. Wrocław jest jednym z najbardziej zagrożonych miast, a władze obawiają się