Korea Północna wysłała do Korei Południowej ok. 600 balonów z workami wypełnionymi śmieciami - poinformowało w niedzielę wojsko w Seulu. To kolejny taki incydent w tym tygodniu.

Korea Północna wysłała do Korei Południowej ok. 600 balonów z workami wypełnionymi śmieciami - poinformowało w niedzielę wojsko w Seulu. Podobne działania reżim w Pjongjangu przeprowadził na początku tygodnia. Wojsko potwierdziło też, że Północ zagłuszała sygnał GPS.

Południowokoreańskie wojsko oskarżyło w środę Koreę Północną o wysłanie przez silnie ufortyfikowaną granicę między państwami co najmniej 150 balonów, które posłużyły do zrzucenia ulotek propagandowych, a także worków ze śmieciami i fekaliami. Kilka dni temu Pjongjang ostrzegał, że zrzuci na sąsiada 'stertę śmieci'.

Korea Południowa ostrzegła mieszkańców przebywających w pobliżu granicy z Koreą Północną, aby zachowali czujność - podaje Reuters. Ma to związek z wykryciem ponad 90 balonów transportujących różne przedmioty,

- Było widać, jak jeździły koparki - sołtys Chałup nie ukrywa, że kontrowersje wokół niektórych pól kempingowych narastają od lat. Urzędnicy nie będą mogli już przymykać oczu na nielegalnie powiększanie

Mieszkaniec Lublina zamierza wyruszyć w podróż po Polsce na deskorolce. Mężczyzna planuje przejechać ok. 800 kilometrów, startując z Zakopanego i kończąc na

Nurkowie i historycy rozpoznali na dnie Zatoki Gdańskiej wrak jednego z lekkich niemieckich okrętów wojennych typu KFK. Historyk Łukasz Orlicki z magazynu 'Odkrywcy' nie wyklucza, że to właśnie ta jednostka po zakończeniu II wojny światowej jako ostatnia opuszczała Hel.

Naukowcy odkryli rekordowe stężenia izotopu helu w skałach arktycznych mających 62 miliony lat. Co to oznacza? Zdaniem badaczy to na ten moment najsilniejszy dowód na powolny wyciek z jądra naszej planety. Hel został w nim uwięziony podczas formowania się Ziemi. Pojawia się pytanie, w jaki sposób dotarł na jej powierzchnię.

Volvo XC40 B3, które użytkujemy podczas długodystansowego testu, stanęło tym razem przed trudnym zadaniem. Na wakacyjny wyjazd na Hel wybraliśmy się w cztery osoby oraz z psem. Jednak największym wyzwaniem nie było zmieszczenie wszystkich w części pasażerskiej, lecz upakowanie do bagażnika urlopowego ekwipunku. Zobaczcie, jak auto

Miasto Hel nie może kupić szpitalom wszystkiego, czego potrzebują w walce z koronawirusem. Tak samo Krynica Morska. Mogą jednak zaoferować medykom to, po co przyjeżdżają do nich turyści. Czyli wypoczynek