Renault 4 to nowy SUV w stylu retro mniejszy niż Captur, większy niż Clio. Oferuje duży bagażnik i dwie wersje napędu do wyboru. Pod względem ceny oraz kosztów użytkowania zaskoczy jak pierwowzór. Tak wygląda francuski pomysł na samochód dla mas. Sam prezydent Emmanuel Macron był nim zachwycony

Renault 4 wraca do nas jako szykowny SUV. Debiutant jest uniwersalny jak dżinsy, ma duży bagażnik, dwie wersje napędu do wyboru i może być alternatywą dla modelu Captur. Pod względem ceny i kosztów użytkowania zaskoczy jak pierwowzór. Tak wygląda francuski pomysł na samochód dla mas

Do pożaru w opuszczonej kamienicy na warszawskiej Pradze Północ doszło w sobotę. Źródło ognia znajduje się na poddaszu. Płomienie pojawiły się na dachu budynku.

Toyota Aygo X została modnym crossoverem, urosła i oferuje bagażnik większy o 63 l. Tak radykalna zmiana wyszła na zdrowie najtańszy model japońskiej marki z benzynowym silnikiem 1.0 z Wałbrzycha to rynkowy hit w klasie, którą inni spisali na straty. Teraz producent wprowadza na rynek nową odsłonę tego auta i jednocześnie tnie cen

Wszyscy wiemy, że niezabezpieczone przedmioty w kabinie samochodu stanowią duże zagrożenie w przypadku kolizji lub nagłego hamowania. Na co dzień jednak o tym nie myślimy, spieszymy się, mamy za mały lub zapakowany bagażnik itd. Skutki przewozu niezabezpieczonego ładunku mogą być tragiczne. Zbliża się sezon na wymianę opon na zimow

Volkswagen Tayron był już wcześniej dostępny w Państwie Środka. Teraz kupimy go także w Europie. Ma ogromny bagażnik, może ważyć aż dwie i pół tony, a wyposażenie jest bardzo bogate.

Rodzina Bogdańskich z Góry, niewielkiej miejscowości położonej pod Lesznem w woj. dolnośląskim, walczy o dach nad głową. Maciej Bogdański stracił prawo do

Dla osób o niskich dochodach koszty mieszkaniowe okazują się coraz większym obciążeniem. Na całym terytorium OECD ludzie mają trudności z

Hak holowniczy pozwala montować do niego wiele przydatnych akcesoriów, choćby bagażnik na rowery, oraz umożliwia ciągnięcie przyczepy. Tego typu dodatek jest

Dom pani Marii Łukaszewskiej niedaleko Lądka-Zdroju był zalany prawie po sam dach. Choć nieruchomość ubezpieczono na milion, PZU chce dać grosze. Dlaczego? Oto tłumaczenia ubezpieczyciela.