Przewidywano, że za 2-3 lata zobaczymy pierwszego składanego iPhone. Premiera w 2027 może być prawdą, jednak wygląda na to, że to nie smartfon dostanie składany ekran.

Wygląda na to, że nadchodzi era składanych smartfonów w ludzkich cenach. Szlaki chce przetrzeć ZTE.

Składane smartfony powoli stają się urządzeniami na każdą kieszeń nie tylko pod względem konstrukcyjnym, ale i cenowym.

Niewygodny materac, chłód, stado owadów i brak bieżącej wody. Podobne niedogodności szybko wymieniają ci, którzy jak ognia unikają noclegów na łonie przyrody.

Mówi się, że trwają prace nad iPhonem ze składanym ekranem. Trzeba jednak uznać, że Apple przespało ten temat, ponieważ konkurencja już dawno oferuje tego typu modele. Co więcej, firma natrafiła podobno na poważne problemy.

Może ciężko w to uwierzyć, ale składane smartfony są już z nami od 5 lat. Najwyższa pora na konkretne zmiany.

Choć na Polski rynek wchodzą coraz to kolejne modele składanych telefonów, to wciąż nie możemy być pewni, że każda nowość u nas zadebiutuje. Tak jest z OPPO Find N3 Flip, którego u nas nie będzie.

Jak przekonać klienta do produktu, który w zasadzie jest taki jak inne? To pytanie zadają sobie producenci smartfonów od dawna. Również OnePlus, który wprowadza na polski rynek swój pierwszy składany, a nie otwierany telefon.

Japoński producent elektronarzędzi Ryobi wprowadził do swojej oferty składany panel fotowoltaiczny. W połączeniu ze stacją zasilania, rozwiązanie to może służyć do ładowania akumulatorów do narzędzi, a także zasilania innych niewielkich odbiorników.

Czyszczenie materaca może być poważnym wyzwaniem. Trzeba nie tylko zadbać o usunięcie brudu, ale także o to, aby nie uszkodzić jego powierzchni. Jest na to