W niedzielę poziom wody w Odrze w Opolu spadł poniżej stanu ostrzegawczego. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez opolski urząd wojewódzki, alarm przeciwpowodziowy nadal obowiązuje w powiecie nyskim oraz w kilku gminach powiatów brzeskiego i opolskiego.

'Kulminacja fali wezbraniowej na Odrze dotrze do Głogowie w niedzielę ok. godz. 14.00, stan alarmowy może zostać przekroczony o ok. 2,5 m, a wysokość fali kulminacyjnej może sięgnąć 695-705 cm' - poinformował IMGW-PIB.

'Kulminacja fali wezbraniowej na Odrze dotrze do Głogowie w niedzielę ok. godz. 14.00, stan alarmowy może zostać przekroczony o ok. 2,5 m, a wysokość fali kulminacyjnej może sięgnąć 695-705 cm' - poinformował IMGW-PIB.

'W woj. lubuskim rośnie poziom Odry. W sobotę rano stany alarmowe były przekroczone na pięciu wodowskazach w regionie. Dotychczas nie doszło do poważnych podtopień' - poinformował rzecznik lubuskiej PSP mł. bryg. Arkadiusz Kaniak.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej IMGW poinformował, że we Wrocławiu stany wody powoli opadają, podczas gdy fala powodziowa kulminuje w Brzegu Dolnym. Według IMGW stany alarmowe zostały przekroczone

We Wrocławiu stany wody powoli opadają, fala powodziowa kulminuje w Brzegu Dolnym - poinformował w sobotę w nocy Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej IMGW. Stany alarmowe zostały przekroczone na 35 stacjach hydrologicznych w dorzeczu Odry.

We Wrocławiu stany wody powoli opadają, fala powodziowa kulminuje w Brzegu Dolnym - poinformował w sobotę w nocy Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej IMGW. Stany alarmowe zostały przekroczone na 35 stacjach hydrologicznych w dorzeczu Odry.

- Cały czas trzeba monitorować wały. Wszystko wskazuje na to, że będziemy bezpieczni, ale trzeba być bardzo czujnym - mówi Wirtualnej Polsce były wieloletni prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, komentując

Wrocław walczy z falą powodziową, jaka przechodzi przez miasto. Na razie sytuacja jest stabilna, ale mieszkańcy z niepokojem spoglądają na Odrę. - Teraz trzeba się tylko modlić, żeby wały wytrzymały - mówi

- Nie nazywaj mnie bohaterem - mówi w rozmowie z WP mężczyzna, który pomógł w zasypywaniu kanału, przez który Odra mogła zalać Pracze Odrzańskie we Wrocławiu. Była w nim wygięta klapa spustowa. - Przecież