Emmanuel Macron wywrócił stół ogłaszając przedterminowe wybory parlamentarne. Co jest jego celem w rozgrywce ze Zjednoczeniem Narodowym? Wszystkiego można się dowiedzieć z najnowszego programu Jest Temat, którego gościem był Marcin Giełzak, publicysta, współautor podcastu Dwie Lewe Ręce.

Emmanuel Macron wywrócił stół ogłaszając przedterminowe wybory parlamentarne. Co jest jego celem w rozgrywce ze Zjednoczeniem Narodowym? Wszystkiego można się dowiedzieć z najnowszego programu Jest Temat, którego gościem był Marcin Giełzak, publicysta, współautor podcastu Dwie Lewe Ręce.

Do sprawy doszło we wtorek 11 czerwca w jednej z aptek w Piotrkowie Trybunalskim woj. łódzkie. Wg policji i świadków mężczyzna wbiegł do apteki, zaczął się awanturować, rzucać krzesłami, a następnie grozić nożem. Interweniowała policja, która zatrzymała mężczyznę.

'Wynik wyborów do PE pokazał, że czas grzecznej i potulnej Lewicy się skończył; taka Lewica się nie wyróżnia, nie potrafi walnąć mocno pięścią w stół i pokazać, że będzie twardo walczyć o ważne dla wyborców sprawy' - stwierdził współprzewodniczący Razem, poseł klubu Lewicy Adrian Zandberg.

Disfrutar z Barcelony zdobyła tytuł najlepszej restauracji świata przyznawany co roku przez brytyjską grupę wydawniczą William Reed Business Media. Sukces

Na temat zakończenia salonu samochodowego w Genewie mówiło się już od kilku lat, więc wiadomość o tym, że taka decyzja ostatecznie zapadła, nie powinna nikogo

Organizator salonu samochodowego w Genewie właśnie ogłosił, że nie odbędzie się planowana na 2025 r. edycja tej imprezy. To wynik kumulacji niesprzyjających okoliczności.

10 listopada 2023 r. liderzy PO, PSL, Polski 2050 oraz Lewicy parafowali umowę koalicyjną. W umowie zapisano, że CBA zostanie zlikwidowane,

Tygodnie grozy przeżyły pracownice salonu fryzjerskiego na warszawskim Ursynowie. Mieszkaniec dzielnicy przychodził do zakładu nawet kilka razy dziennie, by przytulać, obmacywać i naruszać cielesną nietykalność

Tygodnie grozy przeżyły pracownice salonu fryzjerskiego na warszawskim Ursynowie. Mieszkaniec dzielnicy przychodził do zakładu nawet kilka razy dziennie, by przytulać, obmacywać i naruszać cielesną nietykalność