Wyborcy PiS uważają, że najlepszym kandydatem na prezydenta z ramienia PiS jest Mariusz Błaszczak. Były minister zyskał 29 proc. wskazań,

Około pięciu milionów złotych napłynęło na konto Prawa i Sprawiedliwości - zdradził w Graffiti szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. - Jesteśmy bardzo zbudowani reakcją wyborców. O to nam chodziło - stwierdził polityk. Dodał jednak, że darowizny nie są wystarczające. Po odrzuceniu przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowe

Jarosław Kaczyński poszukuje wśród działaczy Prawa i Sprawiedliwości odpowiedniego kandydata na prezydenta w wyborach 2025. Według prezesa musi być on młody, wysoki, okazały. Zdaniem wyborców PiS najlepiej te wymagania spełnia Mariusz Błaszczak - wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Jarosław Kaczyński poszukuje wśród działaczy PiS odpowiedniego kandydata na prezydenta. Według prezesa PiS musi być on młody, wysoki, okazały, przystojny, mieć rodzinę, bardzo dobrze znać język angielski,

Agnieszka G., czyli była dyrektorka Centrum Operacyjnego MON za czasów PiS, usłyszała zarzuty przekroczenia uprawnień służbowych w związku z nabyciem i bezprawnym wydaniem zegarka przeznaczonego na cele

PiS nie wskazał jeszcze swojego kandydata na prezydenta, a jak wyjaśnił Mariusz Błaszczak, powodem są m.in. braki w budżecie partii. By podjąć decyzję, politycy

Prawo i Sprawiedliwość wciąż nie zdecydowało ws. kandydata na prezydenta. - To będzie ktoś, kto będzie dawał szansę na wygraną w drugiej turze. To będzie bardzo trudne, mamy tego świadomość, dlatego że

- Będziemy domagać się zadośćuczynienia, jeśli sprawozdanie Prawa i Sprawiedliwości zostanie odrzucone - zapowiedział Mariusz Błaszczak. Jak mówił, cała sprawa

- Czekamy na decyzję PKW. Liczymy, że nie ulegnie presji koalicji - mówi Wirtualnej Polsce szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Tyle że próżno w partii znaleźć kogoś, kto wierzy w to, iż PKW nie odrzuci sprawozdania

'Panowie ministrowie Adam Szłapka i Sławomir Nitras zachowywali się skandalicznie podczas Campus Polska. Są tak marnymi DJ-ami, jak i marnymi ministrami' - powiedział w poniedziałek szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, odnosząc się do krążącego po sieci kontrowersyjnego nagrania z niedzielnej imprezy na Campus Polska.