Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak uważa, że na kongresie 12 października dojdzie do połączenia PiS i Suwerennej Polski. Prezes PiS Jarosław

Na kongresie 12 października dojdzie do połączenia PiS i Suwerennej Polski - takie przekonanie wyraził we wtorek szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. SKrytykował też Michała Dworczyka za jego słowa na antenie TVN24.

Prawo i Sprawiedliwość zamierza przedstawić swojego kandydata w wyborach prezydenckich na jesieni tego roku. - Podobnie jak 10 lat temu, nazwisko kandydata

Agencja Uzbrojenia potwierdziła, że trwają rozmowy dotyczące produkcji czołgów K2 w Polsce. W odpowiedzi na alarmujące doniesienia byłego szefa MON, Mariusza Błaszczaka, o wstrzymaniu tych planów przez stronę koreańską, AU zaprzeczyła, podkreślając, że rozmowy są kontynuowane.

W ostatni piątek września liderzy PiS i Suwerennej Polski mają rozstrzygnąć dwa kluczowe punkty sporne, które dzielą te partie od połączenia się - wynika z informacji WP. To właśnie przez niedopięcie

Mariusz Błaszczak wzmacnia swoją pozycję w PiS. Na najbliższym kongresie partii otrzyma nową funkcję. - Wśród liderów partii nie ma drugiej osoby, która wzbudza tak mało negatywnych emocji - mówi jeden

W PiS rośnie grupa polityków, lobbujących za tym, by kandydatem w wyborach prezydenckich był Mariusz Błaszczak. To element walk frakcyjnych wewnątrz PiS. Prezes

- Trzeba odejść od religii klimatycznej i trzeba uregulować Odrę - wyliczył Mariusz Błaszczak z PiS zapytany o to, co należy zrobić, aby nie dochodziło więcej do takich powodzi. Polityk stwierdził, że rząd Zjednoczonej Prawicy z całą pewnością zareagowałby inaczej. - Nie byłoby takie wypowiedzi, jak ta Tuska, że prognozy nie są prz

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak ostro skrytykował działania obecnych władz w obliczu klęski żywiołowej. Polityk oskarżył rządzących o brak profesjonalizmu i skupienie się jedynie na własnym wizerunku,

Szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak skrytykował działania rządzących w obliczu klęski żywiołowej. 'Polską rządzą amatorzy, Polską rządza dyletanci' - oświadczył polityk PiS. Ocenił też, że za nominacją Marcina Kierwińskiego na pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi kryje się polityczny podtekst.