Sprawa nauczania religii w szkołach była przedmiotem obrad Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu i Konferencji Episkopatu Polski. Arcybiskup Tadeusz Wojda poinformował, że zdaniem strony kościelnej udział

Komisja Wspólna Przedstawicieli Rządu i Konferencji Episkopatu Polski postanowiła utworzyć wspólną podkomisję do spraw religii w szkole - przekazała KEP w

'Uczniowie, którzy nie uczestniczą w lekcjach religii, powinni w tym czasie chodzić na lekcje etyki; udział w jednej z tych lekcji powinien być obowiązkowy' - uważa Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda. 'Chcemy, żeby to była normalna lekcja, podobnie jak w krajach Zachodu' - dodaje.

Utworzenie wspólnej podkomisji do spraw religii w szkołach to owoc środowego spotkania Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu i Konferencji Episkopatu Polski.

W najnowszym wywiadzie wiceszefowa Ministerstwa Edukacji i Nauki, Katarzyna Lubnauer, wskazała możliwe rozwiązania dla katechetów obawiających się o swoją przyszłość zawodową w związku z planowanymi zmianami

Stowarzyszenie Katechetów Świeckich przekonywało na poniedziałkowym happeningu przed Sejmem w Warszawie do kompromisu. Polegałby on na wprowadzeniu w szkołach obowiązkowych lekcji - do wyboru - religii albo etyki w wymiarze dwóch godzin w tygodniu.

W kwestii nauki religii w polskich szkołach sytuacja wygląda na patową. Pojawiły się jednak sygnały, które trzeba zauważyć, odnotować i wyciągnąć z nich wnioski.

Lekcja religii, a dla osób niewierzących etyki powinna być obowiązkowa. Zrozumienie świata, kultury europejskiej ale też i polskiej, bez konkretnej wiedzy nt. religii, a w szczególności chrześcijaństwa, nie jest możliwe. W naszym kręgu cywilizacyjnym chrześcijaństwo pełni rolę pewnego kodu kulturowego. Poznanie tej rzeczywistości

Zmniejszenie liczby godzin lekcji religii, realizacja zajęć na przed lub po obowiązkowych lekcjach oraz tworzenie grup uczniów na różnych poziomach

- Większość Polaków jednak życzy sobie religii w szkole - dopiero co argumentował wiceminister sportu Ireneusz Raś z PSL. Na odpowiedź ze strony Ministerstwa