Do niecodziennej sytuacji doszło w stanie Kentucky USA. Trzy lata temu lekarze uznali mężczyznę za zmarłego i zaczęli pobierać od niego organy. Podczas operacji dawca nagle obudził się i udało się go uratować. Mimo że od fatalnej pomyłki lekarzy minęły trzy lata, w sprawie wszczęto śledztwo.

W Jeleniej Górze policjanci drogówki prowadzili akcję Pieszy kontra pojazd. Jej celem było zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez surowe kary dla

NATO obiecuje Ukrainie pieniądze, nie członkostwo, w czasie gdy Zełenski przedstawia w Brukseli swój plan zwycięstwa. Sekretarz generalny Mark Rutte nie daje jasnej odpowiedzi na żądanie Kijowa dotyczące szybkiego zaproszenia do sojuszu - informuje Politico.

Autobus wiozący dzieci zjechał nagle z drogi i wjechał w budynek. Do wypadku doszło w Górze na Dolnym Śląsku. Kierowca był trzeźwy, ale policja wciąż sprawdza,

Przemysław Babiarz, znany komentator sportowy i prezenter telewizyjny mówił na Jasnej Górze o chorobie swojej żony. Na początku tego roku sam miał problemy zdrowotne. Babiarz znany jest również z tego, że nie wstydzi się mówić o swojej wierze. Przyznaje jednak, że popełnił w życiu błąd, przez który nie może przyjmować sakramentów.

Podatnicy korzystający z ulgi IP Box, szczególnie programiści zatrudniani na podstawie umów B2B, coraz częściej stają się przedmiotem kontroli podatkowych. Organy podatkowe weryfikują zasadność stosowania ulgi w takich przypadkach. Oto szczegóły.

Zmarła 14-letnia dziewczynka, która we wtorek została potrącona przez samochód na os. Pomorskim w Zielonej Górze. Prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące spowodowania śmiertelnego wypadku.

W piątek, w Zielonej Górze rusza wyjątkowa akcja modlitewna pod hasłem Ratujmy świat z Maryją -Różaniec 24 h. Inicjatywa, której patronuje bp Tadeusz Lityński, ma trwać nieprzerwanie przez 24 godziny w kościele pw. św. Franciszka z Asyżu, a jej celem jest modlitwa o pokój na świecie i nawrócenie narodu.

45-letni Maciej Bogdański wraz z mamą i młodszym bratem właśnie stracili prawo do lokalu spółdzielczego w Górze pod Lesznem. Spółdzielnia wyrzuca ich z powodu zadłużenia czynszu na blisko 60 tys. zł, którego nie są w stanie spłacić z niskich rent i emerytur. Wspólnie mają niecałe 4 tys. na życie. Rodzina jest niewydolna społecznie,

Prokurator okręgowy w Zielonej Górze Robert Kmieciak zwrócił się do prokuratora generalnego Adama Bodnara z wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej