Pięć godzin trwały piątkowe czynności z udziałem Pawła S. w katowickiej prokuraturze. Po ich zakończeniu, obrońcy twórcy marki Red is Bad poinformowali jedynie,

Paweł S., założyciel znanej marki Red is Bad, przebywał w piątek w katowickiej prokuraturze, gdzie uczestniczył w kilkugodzinnych czynnościach związanych z zarzutami o przynależność do zorganizowanej grupy przestępczej. To część śledztwa, które dotyczy nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Twórca marki Red is Bad, w piątek ponownie został przewieziony do śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Katowicach. Jak przekazali śledczy, czynności z jego udziałem trwały kilka godzin.

Stawiając zapalony znicz na grobie bliskiej osoby zmarłej, chcemy, aby palił się on najdłużej jak to możliwe. Niestety, mimo starań, wielu pr b czy zmiany wkład w nadal mogą nie funkcjonować tak, jakbyśmy tego oczekiwali. Co zrobić, żeby znicze paliły się dłużej? Prosty, ale mało znany patent. Koniecznie wypr buj go we Wszystkich Ś

Paweł S. usłyszał zarzuty m.in. prania brudnych pieniędzy. Czynności są planowane na kolejne dni - przekazała prokuratura.

Połączenie fotografii z teleskopu Hubblea oraz teleskopu Webb, pozwoliło stworzyć to niesamowite zdjęcie. Widzimy na nim oddziałujące mocno galaktyki IC 2163 oraz NGC 2207. Można mieć różne skojarzenia, nawet takie z horrorem s-f Mucha z 1986 r.

Do premiera Morawieckiego zaczyna właśnie docierać, co znaczy 'Red is bad'. I dla kogo - napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk. Twórca tej marki - Paweł S. - w czwartek usłyszał zarzuty.

Paweł S., przewieziony w środę do Polski z Dominikany twórca marki Red is Bad, w czwartek usłyszał w śląskim wydziale Prokuratury Krajowej w Katowicach zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, popełnienia w ramach tej grupy przestępstw wspólnie z innymi urzędnikami Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych RARS, a także p

Przesłuchiwany w Katowicach twórca marki Red is Bad Paweł S. wypowiedział pełnomocnictwo do obrony dwóm swoim adwokatom: Krzysztofowi Wąsowskiemu i Bartoszowi Lewandowskiemu. Taką informację podała 'Rzeczpospolita'.

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych ws. Funduszu Sprawiedliwości - Adama S. i Mateusza W. - przekazał w sieci