Już za kilka miesięcy w salonach pojawi się zmodernizowana Insignia. Testując kombi ze 170-konnym dieslem i automatem, sprawdzamy, czy warto zainteresować się modelem przed zmianami

Opel wchodzi na rynek japoński - motoryzacja.interia.pl - Opel szturmuje Japonię Zarząd niemieckiej firmy, która od końca 2017 roku znajduje się w rękach francuskiej grupy PSA, zakomunikował, że marka wraca na japoński rynek. - motoryzacja.interia.pl

Opel Astra Light debiutuje w Polsce. I wbrew nazwie nie jest to Coca-Cola bez cukru, a auto nafaszerowane wyposażeniem i z mocnym silnikiem benzynowym, które kosztuje mniej niż najtańszy model z najsłabszą jednostką. Na co mogą liczyć kierowcy?

Pięćdziesiąt lat temu Opel zrewolucjonizował klasę samochodów średniej wielkości. Ascona była prekursorem sportowych limuzyn i przyciągała wzrok różnorodnością nadwozi, a smukłe coupé Manta szybko stało się samochodem marzeń, który nie był zarezerwowany tylko dla najlepiej zarabiających

Ford Focus, Hyundai i30, Opel Astra, Peugeot 308, Skoda Octavia oraz Volkswagen Golf wszystkie w wersji kombi z niedużym dieslem pod maską. Która kombi jest najbardziej udane?

Jeszcze do niedawna Zafira była kompaktowym minivanem, ale to już przeszłość. Po przejęciu Opla przez francuski koncern PSA pod tą znaną nazwą z dopiskiem Life kryje się znacznie większy minibus, zbudowany na bazie wspólnych modeli Citroena, Peugeota i Toyoty. W teście pośredni wariant z bogatym wyposażeniem.

Opel Insignia, Citroen C5, Audi A4 i Volvo S60 to niby inne, a jednak podobne: cztery sedany, z których każdy jest adresowany niby do konkretnego odbiorcy, a jednocześnie tak naprawdę każdy może skusić szersze grono klientów. Sprawdzamy też, czy jest sens dopłacać do tzw. premium i czy dziś warto pchać się jeszcze w te paskudne die

Pod francuskim dowodzeniem Corsa przeszła gruntowną przemianę. Wygląda i jeździ dynamiczniej, oraz łączy dobre rozwiązania Peugeota, jak i Opla. Wzięliśmy pod lupę nowego Opla Corsę w 130-konnej wersji GS Line

Auto do pracy musi być nie tylko praktyczne i pakowne, ale też proste w obsłudze i niemęczące. W czasach rynku pracownika, chętnych do jeżdżenia niewygodnymi, topornymi autami coraz trudniej znaleźć. Jak w roli auta do pracy sprawdza się nowy Opel Vivaro?

Ten samochód przejechał zaledwie 8300 km, a ma już 30 lat. Mimo to nie będzie kosztował w przeliczeniu 40 czy 60 tys. zł. Tego Opla Kadetta E będzie można kupić podczas Bremen Classic Show, które rozpocznie się już dziś, a potrwa do niedzieli 2 lutego. Czyżby rozsądna alternatywa dla oferowanych u nas Fiatów 125p czy Polonezów z ko