Nowy Lexus LBX nową gwiazdą polskiego rynku. Hybryda z silnikiem 1.5 jest bardziej elektryczna niż spalinowa, stąd zaskakuje cichą pracą i niskim zużyciem benzyny. Jako najtańszy model japońskiej marki mocno obniża próg wejścia do świata aut premium i sprzedaje się błyskawicznie. Cena?

W latach 2019-2022 globalne bezpieczeństwo żywnościowe pogorszyło się, wynika z najnowszych danych Global Food Security Index. Indeks

Nowy Hyundai Santa Fe jest wielki, kanciasty i ma reflektory z motywem litery H. Wnętrze podatne na aranżację może być 5-, 6- lub 7-osobowe. Do tego kapitańskie fotele i jakość na poziomie premium. Bagażnik jest tak wielki, że można go zamienić w sypialnię. Napęd to dwie hybrydy do wyboru. Cena? Kierowców czeka zaskoczenie

Paliwa premium są droższe od standardowych, więc powinny być lepsze. Koncerny paliwowe zachwalają je, twierdząc, że mogą poprawić kondycję silnika, obniżyć

W 2018 roku w Azerbejdżanie odnaleziono zagadkowy artefakt. Wówczas nie sądzono, że może on wywrócić do góry nogami przyjęte hipotezy dotyczące najstarszych

Lexus LBX jako najtańszy model japońskiej marki mocno obniża próg wejścia do świata aut premium i sprzedaje się błyskawicznie. Pod modnie wystylizowanym nadwoziem pracuje nowa hybryda z silnikiem 1.5, która jest bardziej elektryczna niż spalinowa. Cena także zaskakuje

Zdaje się, że zaledwie wczoraj pisaliśmy o ubiegłorocznej podwyżce cen Disney+, tymczasem serwis planuje już kolejną. Zmiany dotrą do Polski jeszcze w październiku i wprowadzą rozróżnienie na dwa pakiety: Premium i Standard.

Czy 50 tys. zł wystarczy na używanego SUV-a premium? Oczywiście, że tak, choć nie w każdym przypadku będą to dobrze wydane pieniądze. W naszym zestawieniu znalazły się auta z różnych roczników, różnych segmentów, o różnych cenach i opiniach na temat ich awaryjności. Postawić na Audi, Mercedesa, BMW, a może Volvo? Który segment będz

Edward Norton to aktor, któremu niestraszna jest praca ani przy blockbusterach, ani przy filmach niezależnych. Przez lata stworzył wiele kreacji, które

Łukasz Kaczmarek i Aleksander Śliwka poznali się dość wcześnie i przez wiele lat to rywalizowali ze sobą na boisku, to współpracowali. W 2018 roku obaj trafili