Tragedia w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Włocławku woj. kujawsko-pomorskie. Nie żyją 34-latka i jej dziecko. Wszczęto śledztwo ws. śmierci ciężarnej kobiety. Świadkowie opowiedzieli o kulisach

Ponad dwa tygodnie minęły od zaginięcia Katarzyny Wojnarowskiej z Warszawy. 41-latka po raz ostatni widziana była w niedzielę, 28 stycznia, w hotelu Osada Karbówko w Elgiszewie woj. kujawsko-pomorskie.

Ponad dwa tygodnie minęły od zaginięcia Katarzyny Wojnarowskiej z Warszawy. 41-latka była widziana po raz ostatni 28 stycznia w hotelu Osada Karbówko w Elgiszewie województwo kujawsko-pomorskie. Policja

Na ulicy we Władysławowie Pomorskie znaleziono nieprzytomną dziewczynę. Przypadkowa przechodnia zauważyła ją i zawiadomiła policję. Po interwencji okazało się, że to 14-latka pod wpływem alkoholu.

Pomorscy policjanci pracują na miejscach dwóch śmiertelnych wypadków. Do zdarzeń doszło w miejscowościach Wielki Klincz i Krzywe Koło. Zginęli 36-letnia kobieta i 33-letni mężczyzna. Oboje utracili panowanie

Czworo dzieci trafiło do szpitala po wypadku na autostradzie A1 na wysokości miejscowości Zwierzynek woj. pomorskie - poinformował w rozmowie z polsatews.pl kpt. Michał Myrda oficer prasowy KP PSP w Tczewie.

Policjanci ustalają okoliczności tragicznego zdarzenia na przejeździe kolejowym w Mezowie woj. pomorskie. W samochodzie, w który uderzył pociąg znaleziono za kierownicą martwą kobietę. Ale śledczy nabrali

Jak czytamy w policyjnym komunikacie, 34-latka prawie 20 razy - bez wyraźnego powodu - dzwoniła na numer alarmowy, blokując tym samym linię osobom, które mogły naprawdę potrzebować pomocy. Tłumaczyła funkcjonariuszom, że powodem jej wielokrotnych połączeń była kłótnia z operatorem. Za blokowanie numeru alarmowego odpowie przed sąde

31-letnia kobieta zginęła w wypadku, do którego doszło w środę wieczorem na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Mezowie w powiecie kartuskim województwo pomorskie. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.

26-letnia mieszkanka Malborka Pomorskie zostawiła swoją szynszylę i dwa psy na kilka dni bez opieki, jedzenia i wody. Teraz grozi jej do trzech lat pozbawienia wolności. Usłyszała już zarzut o znęcaniu się nad zwierzętami.