Hyundaia Sonatę w wersji 2.4 Executive testowaliśmy w czerwcu 2005 roku. Był to nowy model 5. generacji, który właśnie wtedy pojawił się w salonach. W porównaniu do poprzednika, produkowanego w latach 2004-2009, był znacznie ładniejszy i mniej koreański z wyglądu. Testowaliśmy Sonatę w wersji z 4-cylindrowym silnikiem benzynowym 2

Hyundai i10, Dacia Duster, Volkswagen Golf to auta pochodzące z trzech różnych segmentów. Mają jednak wspólną cechę każdego z nich możemy kupić mając w portfelu 70 tys. zł.

To z pewnością prawda niewygodna dla konkurencji, ale pierwszy mini-SUV pod nazwą Juke wyjechał na ulice na długo przed tym, jak Hyundai, Jeep i Volkswagen odkryły ten segment rynku dla siebie. Czas sprawdzić aktualny układ sił

Hyundai przedłuża gwarancję ponad miliona aut - motoryzacja.interia.pl - Hyundai Motor ogłosił program Hyundai C A R E, wydłużający okres gwarancji samochodów Hyundai na całym świecie. Ma on na celu wsparcie kierowców, którzy mogą napotkać problemy z

Wystarczyły zaledwie dwa miesiące, by w Polsce przybyło ponad 31 tysięcy egzemplarzy nowych SUV-ów. Powody do zadowolenia mogą mieć szczególnie dealerzy dwóch marek: Toyoty i Hyundai'a. Modele tych firm zajęły bowiem trzy pierwsze miejsca w tegorocznym rankingu

Hyundai Prophecy to koncepcyjny model, który pokazuje nam, że pozornie doskonałe rzeczy wciąż można udoskonalić. Koreański producent próbuje przekonać nas, że prowadzenie samochodu za pomocą kierownicy wcale nie musi być końcowym elementem w ewolucji tej funkcji

Długodystansowy test elektrycznego Hyundaia Kona rozpoczęliśmy od wyjazdu na Słowację. W trasie trzeba było ładować auto szybko i w nieznanym terenie, a więc drogo. Po powrocie na własne śmieci postanowiliśmy zaoszczędzić sprawdzamy, czy da się jeździć takim autem za darmo.

Koreański kompakt po liftingu już wyceniony w złotówkach. Hyundai i30 zdrożał o kilka tysięcy w porównaniu z poprzednią wersją. Za najtańszą wersję z nowym silnikiem 1.5 DPI trzeba będzie zapłacić niemal 70 tys. zł

Nie oszukujmy się znakomita większość aut sportowych nie służy przede wszystkim do tego, żeby jeździć nimi sportowo. Większości nabywców chodzi głównie o lans, a imponujące cyferki w danych technicznych mają podbudowywać ego właścicieli. Hyundai i30 N Projekt C jest chlubnym wyjątkiem od tej reguły. To auto, którego nie kupujesz p

Nie oszukujmy się znakomita większość aut sportowych nie służy przede wszystkim do tego, żeby jeździć nimi sportowo. Większości nabywców chodzi głównie o lans, a imponujące cyferki w danych technicznych mają podbudowywać ego właścicieli. Hyundai i30 N Projekt C jest chlubnym wyjątkiem od tej reguły. To auto, którego nie kupujesz p