Ze względów bezpieczeństwa zamknięto wszystkie gdańskie kąpieliska w pasie nadmorskim od Nowego Portu do Jelitkowa. RCB wysłało do mieszkańców alert, aby nie wchodzić do wody na tym obszarze.

We wtorkowy poranek burze dotarły nad Polskę. Na mapach pogodowych widać dwa fronty, przemieszczające się od południa i zachodu. Alerty RCB otrzymały osoby przebywające na terenie 15 województw.

We wtorek, 16 lipca Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało ostrzeżenie do odbiorców z 15 województw. Chodzi o burze z gradem i silny wiatr. RCB w ostrzeżeniu przekazało także o możliwych przerwach w dostawie prądu.

W 12 włoskich miastach obowiązuje najwyższy stopień alertu z powodu upałów. Temperatury przekraczają nawet 40 stopni w cieniu. Ministerstwo zdrowia ostrzega, że taka pogoda stanowi zagrożenie dla całej populacji, nie tylko dla osób chorych i słabych.

Bułgaria, Rumunia, Chorwacja, czy Włochy - w wielu krajach od ubiegłego tygodnia obowiązują najwyższe alerty pogodowe. Temperatura w cieniu przekracza 40 st. C., a ma być jeszcze cieplej.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa apeluje, by wstrzymać się od kąpieli wodnych na plaży w Gdańsku. Alert ma związek z pożarem, do jakiego doszło w Nowym Porcie i

RCB wysłało do mieszkańców Gdańska alert, by nie wchodzić do wody na plaży w Brzeźnie z uwagi na możliwezanieczyszczenie wody. Akcja trwa, jest bardzo trudna ze względu na bardzo dużą ilość materiałów palnych i bardzo dużo tworzyw sztucznych - powiedział w poniedziałek rano nadbryg. Józef Galica zastępca komendanta głównego PSP.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa RCB wydało ostrzeżenie przed burzami, ulewnym deszczem i silnym wiatrem, które mogą wystąpić dzisiaj 14 lipca w 3 województwach. IMGW przewiduje, że burzom miejscami będą towarzyszyć intensywne opady deszczu, co może prowadzić do lokalnych podtopień.

W 21 z 28 regionach Bułgarii w sobotę ogłoszono czerwony alert przeciwpożarowy. W kraju płoną lasy i trawy. Sytuacja jest na tyle poważna, że do walki z żywiołem skierowano wojsko.

Burzowe fronty ruszają w podróż po Polsce. W wielu miejscach trzeba się liczyć z potężnymi ulewami i wichurami wiejącymi z prędkością nawet 120 km/h. Lokalnie