Południe Polski walczy ze skutkami ulew. Został ogłoszony kolejny alarm przeciwpowodziowy - tym razem w gminie Nysa. Alarm obowiązuje aż do odwołania.

Niż genueński opanował południe Polski. Okazuje się jednak, że niebezpiecznie może się zrobić również na Wybrzeżu. Po południu pojawiło się ostrzeżenie przed

Dramatyczna sytuacja na południu Polski. Prognozy są niepokojące. Na noc z soboty na niedzielę prognozowane są intensywne opady deszczu. Na południe kraju kierowane są dodatkowe siły oraz policyjne śmigłowce,

Na terenie gminy Zebrzydowice na Śląsku wprowadzono alarm przeciwpowodziowy. Intensywne opady deszczu spowodowały przekroczenie stanu alarmowego rzeki Pszczynki w Pszczynie. W kilku innych regionach notowane

Niż genueński rozgościł się w Polsce. Na południe kraju przyniósł potężne ulewy, które prędko nie ustaną. Miejscami w sobotę spadnie 80 mm deszczu. Stan

Południe Polski walczy z pierwszymi skutkami ulew, które pojawiły się w tym regionie kraju. Jak podaje straż pożarna, doszło do częściowej ewakuacji w miejscowości Mory woj. opolskie. W woj. dolnośląskim,

Niżu genueński Boris przetacza się przez południe Polski. Prosimy o ostrożność i rezygnację z wycieczek w niebezpieczne miejsca - apeluje Karkonoski Park Narodowy, który opublikował nagranie z Wodospadu

Rzeka Ślęza przybiera z godziny na godzinę. W piątek w południe przekroczyła już stan alarmowy, a opady mają się dopiero nasilić. - Nadchodząca noc i sobota to będzie taki krytyczny moment. Jeśli woda przeleje

Wojska Obrony Terytorialnej są w stanie gotowości w związku z zagrożeniem powodziowym - zadeklarował szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, na południe

Amfibie transportowane są na południe kraju - poinformował wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dodał,