Z powodu koronawirusa w Polsce Tatrzański Park Narodowy podjął decyzję o zamknięciu wszystkich szlaków w Tatrach. To jednak nie wszystko. Turyści nie skorzystają również z innych atrakcji.

W związku z zapowiedzią wprowadzenia w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego oraz odpowiadając na apel Premiera RP i Ministra Zdrowia jesteśmy zmuszeni zamknąć teren TPN do odwołania - czytamy we wpisie na Facebooku na oficjalnym profilu Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Krajowa Izba Odwoławcza nie uwzględniła odwołania złożonego w przetargu na budowę platformy e-Zamówienia, a Urząd Zamówień Publicznych otrzymał zgodę na zwiększenie wydatków przeznaczonych na ten cel.

Firmy mają problem z terminową realizacją umów, bo nie dociera do nich zamówiony towar. Zamawiający uważają, że to nie ich problem, i grożą karami umownymi.

Nawet bez specustawy administracja mogłaby udzielać zamówień niezbędnych do walki z koronawirusem z pominięciem przepisów o zamówieniach publicznych. Dodatkowe przepisy ułatwią jednak zamawiającym podejmowanie decyzji.

Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zadeklarował w sobotę, że plan 100 obwodnic jest rzeczywistością oraz zapewnił, że w tym roku ogłoszone zostaną pierwsze przetargi.

Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego TPN nie wydały zgody na rozegranie meczu hokeja na tafli Morskiego Oka i zapowiadają, że będą wyjaśniali sprawę z organizatorem. Ten rozegrano w ubiegłą sobotę. Udział w nim brali byli zawodnicy Szarotek Nowy Targ.

Podczas ostatnich dni zimowych ferii w Tatrach panują niekorzystne warunki do uprawiania turystyki. Na górskich szlakach zalega warstwa świeżego śniegu, pod którym występują oblodzenia. W wielu miejscach jest bardzo ślisko ostrzegają służby Tatrzańskiego Parku Narodowego TPN.

Rozpatrywanie odwołań w przypadku największych postępowań przez 3-osobowe składy orzekające, obniżenie opłaty od skargi do sądu i wydłużenie terminu na jej wniesienie, utworzenie jednego Sądu właściwego ds.

Elektroniczne zaświadczenia z KRK czy ZUS muszą mieć właściwą formę. Nie wystarczy przesłanie pliku PDF, co nagminnie robią firmy startujące w internetowych przetargach