Nie słabną kontrowersje wokół maskotki o nazwie Luce jaką dla Watykanu na Rok Jubileuszowy zaprojektował Simone Legno włoski twórca marki

Od kilku dni Malbork żyje pożarem kamienicy, w którym jeden lokator zmarł, a drugi walczy o życie w szpitalu. O podpalenie podejrzana jest 37-letnia Grażyna, znana w mieście awanturniczka. Tak mówią o niej

Chociaż kobieta podejrzana o celowe podpalenie kamienicy przy ul. Koszykowej w Malborku nie usłyszała zarzutu zabójstwa, to całkiem możliwe, że śledczy wkrótce postawią go podejrzanej. W pożarze zginął

26-letnia mieszkanka Malborka Pomorskie zostawiła swoją szynszylę i dwa psy na kilka dni bez opieki, jedzenia i wody. Teraz grozi jej do trzech lat pozbawienia wolności. Usłyszała już zarzut o znęcaniu się nad zwierzętami.

Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek rano na drodze krajowej nr 22, łączącej Malbork z Czarlinem w województwie pomorskim. W wyniku wypadku drogowego, który miał miejsce w miejscowości Stara Kościelna,

Malbork: Sześciolatek uratował mamę, dzwoniąc na 112 - Sześcioletni Kacper z Malborka woj. pomorskie uratował mamę, gdy 37-latka zemdlała w mieszkaniu. Chłopiec zadzwonił na numer alarmowy 112 i wezwał ratowników.

Sześcioletni Kacper z Malborka uratował mamę, gdy ta zemdlała w mieszkaniu. Chłopiec zadzwonił na numer alarmowy 112 i wezwał ratowników. Jak powiedziała dziś oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Malborku Sylwia Kowalewska, 37-letnia kobieta zemdlała w swoim mieszkaniu, gdy była sama z dzieckiem.

Zmarła czterotygodniowa Luiza. Rodzicom zarzuca się znęcanie się nad dziewczynką i usiłowanie zabójstwa. Dziecko walczyło o życie 11 dni na oddziale intensywnej terapii. W sumie w szpitalu spędziło trzy

Malbork: Kilkoro nastolatków spotkało się w parku. Złamali zakaz - fakty.interia.pl - Do pięciu tysięcy złotych grzywny grozi pięciu nastolatkom, którzy wbrew zakazowi spotkali się w parku przy ul. Ciepłej w Malborku. Wobec dwóch 16-letnich dziewcząt

Pięciu 18-latków i dwoje 16-latek złamało zakaz zgromadzeń. Pełnoletnich czeka kara nawet do 5000 złotych, z kolei o losie małoletnich zdecyduje sąd rodzinny.