Wojciech Szczęsny mecze Barcelony ogląda z ławki. Były bramkarz naszej reprezentacji nie jest zadowolony ze swojej roli, bo nie przywykł do bycia rezerwowym. Według katalońskiego portalu Polak zaczyna się zastanawiać, czy dobrze zrobił wracając z piłkarskiej emerytury.

Robert Lewandowski z powodu kontuzji nie zagrał z Portugalią i Szkocją. Kapitan reprezentacji Polski jest już jednak zdrowy. 36-letni napastnik wrócił do treningów i ma być gotowy do gry w ligowym meczu z Celtą Vigo. Możliwe, że szansę debiutu w barwach Barcelony w sobotnim spotkaniu dostanie Wojciech Szczęsny.

Robert Lewandowski strzelił dwa gole w meczu z Crveną Zvezdą Belgrad, a jego Barcelona w 4. kolejce Ligi Mistrzów wygrała na wyjeździe 5:2. Wojciech Szczęsny znów cały mecz oglądał z ławki rezerwowych katalońskiej drużyny.

Wojciech Szczęsny i Marina Łuczenko w ostatnim czasie prezentowali w swoich mediach społecznościowych radosne kadry ze słonecznej Barcelony. Sławna para

Wojciech Szczęsny na początku października podpisał kontrakt z Barceloną. Od tego czasu minął już prawie miesiąc, a Polak jeszcze nie zadebiutował w barwach nowej drużyny. To jednak ma się wkrótce zmienić.

Wojciech Szczęsny, świeżo upieczony bramkarz Barcelony, właśnie wystawił na sprzedaż jeden ze swoich samochodów. Jak na jego dużą kolekcję luksusowych aut, ta

Wojciech Szczęsny jest wielkim fanem motoryzacji. W swojej kolekcji ma kilka samochodów. Teraz postanowił pozbyć się jednego z nich. Niestety, tanio nie jest. Żeby stać się właścicielem auta, którym jeździł bramkarz Barcelony trzeba mieć mnóstwo pieniędzy.

Wojciech Szczęsny, od niedawna bramkarz FC Barcelona, lubi drogie auta. Teraz postanowił rozstać się z jednym ze swoich pojazdów. Na jednym z portalów

Wojciech Szczęsny sprzedaje samochód. Jego ogłoszenie pojawiło się na jednym z popularnych portali. Bramkarz FC Barcelony przekazał, że auto powstało na indywidualne zamówienie, posiada czteroletnią gwarancję i ogólnie jest jak nowe. Za Audi Q7 sportowiec chce jednak niemałej kwoty.

Polscy kibice muszą uzbroić się w cierpliwość. Wojciech Szczęsny szybko nie podniesie się z ławki rezerwowych. Aktualnie numerem jeden w Barcelonie jest Inaki Pena. Hiszpan w sobotnim El Clasico udowodnił, że miejsce w składzie dostał nie przypadkowo.