Ilekroć wysiadam z pociągu w Krakowie, czuję się jak Thomas Hutter u wrót zamku hrabiego Orloka. Duchy wyzierają z każdego kąta, tyle że mniej groźne niż u Murnaua. Nie żywią się krwią, a jedynie bezgłośnie towarzyszą przyjezdnym.Zaczęłam regularnie przyjeżdżać do Krakowa...
Kategoria : Książki > Literatura faktu
Dostępność i wysyłka : Brak informacji