Trudno byłoby za pomocą leków usunąć wszystkie obrazy, zniewagi, gniew, czy przepędzić lęki. W książce zostały opisane techniki i sposoby stanowiące swego rodzaju skróty, za pomocą których możemy dotrzeć do samych siebie. Autor pomaga nam i pokazuje, jak je odnaleźć. Przeszkody na drodze poznania samego siebie są po to, aby je pokonać i czegoś się nauczyć. A ból jest zazwyczaj symptomem niezadowolenia ciała ze stanu, w jakim znajduje się człowiek lub zmian, jakie w nim zachodzą. Pracując nad sobą w końcu udaje nam się zauważyć, że staliśmy się innymi ludźmi, że jesteśmy tacy, jak o to zabiegaliśmy i staraliśmy się przez całe życie. Jestem inny, jestem kochany i szanowany i wciąż jestem sobą, to JA. Ivica Flis Smaka, dr n.med. Traumatolog narządów ruchu i rehabilitacji Czy to możliwe, abyśmy za pomocą myśli, uczuć czy zachowania mogli wpływać na los naszych dzieci? Czy to możliwe, że za nasze dzisiejsze kłopoty w jakiejś mierze winni są nasi przodkowie? Czy rzeczywiście jest możliwe, że kiedy chcemy w niewłaściwy sposób pomóc komuś wrócić do zdrowia, możemy przypłacić to chorobą? W tym kontekście sens życia jest ściśle powiązany z wymiarem wyższym (Bogiem) i naszym stosunkiem do wszystkich istot żywych. Tak więc im bardziej w myślach i czynach służymy celowi nadrzędnemu uniwersum, tym więcej sensu nabiera nasze życie i jesteśmy bliżej Boga. W tym punkcie wyjaśnienia Ogorevca dotyczące funkcjonowania świata spotykają się z wykładnią wszystkich wielkich religii mówiących o tym, że nie powinniśmy stawiać siebie na pierwszym miejscu (ostatni będą pierwszymi) jak i o potrzebie życia w harmonii z Bogiem (wszechświatem). Tadej Pretner Marjan Ogorevc ur. się w 1954 roku i od 15 lat praktykuje i doskonali metody medycyny alternatywnej. Świadome podążanie tą drogą rozpoczął od praktykowania jogi, która doprowadziła go do reiki. Dalej następowały po sobie kolejno: rediestezja, kryształoterapia, tuina, medycyna chińska, aż dotarł do metody, która bazuje na odnajdywaniu głębszych pierwotnych przyczyn naszych problemów. Od tego punktu droga do opracowania nowych metod stała się prosta i krótka. Dzisiaj stosuje mało znane metody leczenia energiami, które opisał w swoich książkach: Biorgonomia (2001), Diagno-styka karmiczna (2003) i Integralna biorgonomia (2004). Podstawy swoich badań opierał na doświadczeniach psychiatrów Reicha i Janova, rosyjskiego uzdrowiciela Łazariewa, biorgonomistów Feinberg i Rosena, oraz innych. Diagnostyka karmiczna to uświadamianie traumatycznych przeżyć, które można odnaleźć (odczytać) w polu informacyjno-energetycznym człowieka. Integralna biorgonomia uzupełniał ją wspólnie ze swoimi współpracownikami bazuje na istnieniu komplementarnych energii, czyli traktuje człowieka jako część całości wszechświata, co powoduje, że staje się nadbudową klasycznych form leczenia energiami. Mieszka i pracuje w Brežicach, gdzie prowadzi centrum rozwoju alterna-tywnych metod leczenia ENOST, którego priorytetem jest kształcenie bioenergoterapeutów metodą integralnej biorgonomii. Jako były lekkoatleta i trener ekipy w rzucie młotem współpracuje z reprezentacjami lekkoatletycznymi kraju jako fizjoterapeuta i bioterapeuta i często towarzyszy im na ważnych imprezach sportowych. Poglądy autora na zdrowie, chorobę i leczenie, a także na nasze życie, nad którym panujemy lepiej lub gorzej, związane są z prawami karmy. Oznacza to, że choroby i napotykane problemy powinniśmy rozumieć jako bodźce dla naszego duchowego wzrostu. I dopóki sobie tego nie uświadomimy, to poprzez powtarzanie niewłaściwych decyzji i działań możemy się przyczynić do rozpadu struktur duchowych. Diagnostyka karmiczna to przede wszystkim metoda dla osób, które chcą podnieść na wyższy poziom swoją świadomość i wraz ze zrozumieniem siebie i świata przyśpieszyć własną ewolucję. Książka Samoleczenie metodą diagnostyki karmicznej jest drogo-wskazem, uświadamia nam, że drogę tę mamy przejść sami. Podążając nią musimy się nauczyć oczyszczać struktury informacyjno-energetyczne, aby umożliwić niezmącony przepływ energii przez wszystkie poziomy naszego bytu. Nasze życie i nasza dusza są, zdaniem autora, jak płynąca do ujścia rzeka. Zaś każde traumatyczne doświadczenie, szkodliwe myśli, uczucia i działania są jak kamień wrzucony w jej nurt. Niektóre z tych kamieni pochodzą z naszych poprzednich wcieleń, niektóre dorzucili nasi rodzice, a niektóre my sami. Na początku kamienie te nie zakłócają biegu rzeki i stanowią tylko niewielkie przeszkody. Ale kiedy nazbiera się ich więcej, mogą tworzyć niebezpieczne wiry lub mielizny.
Kategoria : Książki > Zdrowie, medycyna
Dostępność i wysyłka : Brak informacji