Włodek Małkowski Och, jak dobrze, że się przebudziłem z tej drzemki, w której brałem udział w maratonie z

Włodek Małkowski czarny motyl z lasu leci leci pilot odrzutowcem leci sobie nad Mazowszem a nad łąką pszczoła leci gonią ją stuknięte dzieci gdy wleciała za stodołę dziadek jej przyłożył kołem cóż wypalił z babką zioło i się z pszczołą nie certo

Włodek Małkowski Wszyscy na wszystkich psy wieszają, a karawana idzie dalej... Kiedy nauczycielka w pierwszej klasie szkoły podstawowej nie była w stanie zrozumieć, że to, co namazała na tablicy nie jest żadną literką O, tylko kółeczkiem, zorien

Włodek Małkowski Nie ma nawet z kim się pożegnać żadnych pytań tylko ta cisza nie okłamie. Gdzieś z głębi mnie nie potrafię przeprosić za strach. We wszystkich zwątpiłem. Zostawiam sobie kilka wierszy do napisania choć wiem, że ludzie mogą zrobi

Włodek Małkowski Bywa czasem tak, że gdy dostrzegą, jak jesteś wyjątkowy, wyjątkowo podle cię traktują. Powiadam wam uczcie się kowalstwa, albowiem bliski jest dzień, gdy wszystko ruszy z kopyta. Uczcie się byśmy nie ostali się jak te niepodkute

Włodek Małkowski Rene Magritte Zaparzyłem nocną kawę i przy muzyce czekam tej chwili, kiedy rozpocznę rozmyślania o Matuzelemie, ale nic mi się jawi. Jak to rozumieć Co zrobić, aby rozmyślania mogły ruszyć, niekoniecznie od razu jak koń z kopyt

Włodek Małkowski Kot - d i g i d a d a by Wiesław Cupała Wczoraj pewien gitarzysta, z którym piłem zarzucił mi, że nie lubię zwierząt, kiedy poskarżyłem się, że kot od kilku dni sra pod moimi drzwiami. To okrutna kalumnia jest. Ja temu kotu życi

Włodek Małkowski Ilustracja do książki Briana Aldisa - Earthworks Wszelkim zarazom, zawsze i wszędzie, sprzyjał głód. Tak też jest i obecnie, jesteście głodni drogie siostry i bracia, a tym samym wiecznie nienasyceni. I duszą i ciałem. Bierzcie

Włodek Małkowski Włodek Małkowski - Ilustracja Wiesław Cupała (digidada z autoportretu artysty) Widzę, że co niektórych zaczyna interesować moja edukacja. Zaspokoję ich ciekawość, ale tylko dlatego, że człowiekowi zdarza się umrzeć, a potem to r

Włodek Małkowski Jean Cocteau - Autoportret … i mała ropucha. Udałem się do miasta coś załatwić. Z ulicy dostrzegłem w podwórku dziwną fasadę domu i już miałem w głowie początek wiersza o dziwnych ludziach, ale odwiedziłem znajomego, który zapro